Produkcja budowlano-montażowa w Polsce, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, spadła w maju bieżącego roku o 6,5% w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. To o 2,7 punktu procentowego więcej niż zakładał konsensus rynkowy, który przewidywał spadek na poziomie 3,8%. Sytuacja ta nie jest jednak jedynie efektem chwilowego zastoju czy sezonowych wahnięć koniunkturalnych. Postronni obserwatorzy i eksperci wskazują na głębsze, strukturalne problemy branży budowlanej w Polsce.
Cykle koniunkturalne a sytuacja w Polsce
Budownictwo od dawna charakteryzuje się wahaniem koniunktury, jednakże w Polsce te wahania wydają się być bardziej intensywne niż w bardziej dojrzałych gospodarkach wolnorynkowych Europy Zachodniej. Podobne tendencje obserwuje się także w innych krajach Europy Środkowej, takich jak Węgry czy Rumunia.
Przyczyny obecnego kryzysu
1. Segment prywatny pod presją W segmencie prywatnym, który stanowi około połowy całej produkcji budowlanej w Polsce, obserwujemy silne zwolnienie. Inwestorzy, zwłaszcza w sektorze mieszkaniowym, począwszy od 2024 roku, zaczęli rezygnować z nowych projektów. Zwiastuje to możliwe krótkotrwałe ożywienie, które jednak nie jest pewne z uwagi na spowolnienie w sektorze nieruchomości komercyjnych w całej Europie.
2. Segment publiczny na wstrzymaniu W drugiej połowie polskiego budownictwa, czyli sektorze publicznym, sytuacja jest równie niepewna. Opóźnienia w napływie środków z UE oraz przegląd programów infrastrukturalnych przez nową koalicję rządową sprawiły, że wiele przetargów zostało wstrzymanych, co znacznie wpłynęło na tempo realizacji projektów.
Perspektywy na przyszłość
Oczekuje się, że rynek budowlany w Polsce uspokoi się dopiero po 2024 roku, kiedy planowane są nowe projekty infrastrukturalne. Obecnie inwestorzy są zdezorientowani, co potwierdza rekordowy poziom wydatków inwestycyjnych w sektorze drogowym, ale jednocześnie zastój w nowych przetargach.
Wnioski
Sytuacja na rynku budowlanym w Polsce wymaga pilnej analizy i podejmowania działań zaradczych przez rząd oraz prywatnych inwestorów. Zmiany w polityce budżetowej, przyspieszenie przetargów publicznych oraz stabilizacja w sektorze finansowym mogą przyczynić się do ożywienia sektora budowlanego. Jednakże, aby długoterminowo uniknąć tak głębokich spadków, konieczne jest także zwiększenie inwestycji prywatnych i publicznych w infrastrukturę oraz mieszkania.